wtorek, 8 października 2013

A man's got to know his limitations

W ostatnią niedzielę pobiegłem w Biegnij Warszawo". Dystans 10 kilometrów przebiegłem z czasem 52 minut 11 sekund, czyli znacznie gorzej od własnych oczekiwań. Pobiegłem z numerem startowym 5354. Zająłem miejsce numer 3456 na 15 tysięcy uczestników (tyle zostało wydanych pakietów startowych). Zwycięzca biegu przebiegł dystans w czasie 29 minut i 29 sekund. Szacunek. Tymczasem informacje o samym biegu można znaleźć w każdym polskim medium, a to za sprawą przykrego wydarzenia, jakim była śmierć jednego z uczestników. To tragiczna historia. Mam jednak nadzieję, że to wydarzenie wpłynie na poprawę organizacji masowych imprez sportowych, jakim są zawody typu Biegnij Warszawo". Saluto.