W obliczu świata pędzącego ku otchłani stać nas już tylko na ślepy optymizm. Świat zmierza donikąd, ludzkość nie ma właściwego kierunku, wszyscy walczą ze wszystkimi, całość zamknięta w cyklu od porządku do chaosu lub od chaosu do porządku. Zaraza udowodniła, jak nietrwała jest tyrania szczęścia i pozytywnego myślenia. Rozwój? Jaki rozwój do cholery, nic nie jest dane na zawsze. I gdy nadszedł moment sprawdzam, gdy Ziemia, po latach upokorzeń ze strony gatunku ludzkiego przypie#$@!& nam podręcznikowo, wówczas u steru władzy jest zgraja populistów, którzy nie mając żadnych kompetencji, aby zmierzyć się z obecną sytuacją, mydlą oczy i atakują kobiety. Cóż zatem? W obliczu świata pędzącego ku otchłani stać nas już tylko na ślepy optymizm. Dwatysiącedwudziestypierwszy bądź dla nas wszystkich choć trochę
łaskawszy! Saluto.
niedziela, 28 lutego 2021
Zaraza
Subskrybuj:
Posty (Atom)