poniedziałek, 28 czerwca 2021

Wakacje, wakacje, co tu robić?

Żar się leje z nieba, ukrop, spiekota. Jak to przetrwać? Gdzie się skryć? Co robić? Czy to już apogeum globalnego ocieplenia czy zaledwie prolog, wstęp lichy, zapowiedź jedynie, a prawdziwe gorączki już wkrótce, zaraz, za chwilę? Na wakacje niebawem, jak apelacja, ups, przepraszam, wniosek o urlop mocy prawnej, ustawowej, wszelakiej niezbędnej nabierze, co by zwolnić mnie na moment z nikczemnego obowiązku roboty. Nad morze, nad morze, Bałtyk, nie ma fal, nie ma fal, czy będą? Ktoś wie? Wdzięczny będę za informacje, cynki, szepty, półsłówka?    
Skąd czerpać natchnienie na ostatnie dni czerwca? W takim czerwcu bowiem ostatecznie upadł Napoleon. Tak, ten Napoleon, Napoleon I Bonaparte, głowa I Cesarstwa Francuskiego, genialny strateg i przywódca wojskowy, ponadto hipochondryk i bawidamek. Upadł, przegrał z kretesem, koniec i kropka. Dnia 18 czerwca 1815 roku, pod Waterloo, małej miejscowości nieopodal Brukseli, stanął odważnie Bonaparte na czele swej armii naprzeciw zjednoczonych sił brytyjskiego księcia Wellingtona i pruskiego feldmarszałka von Bluchera. Napoleon wierzył, że uda się pokonać wojska nieprzyjaciela, zanim te się zjednoczą, jednak wróg był szybszy. Dzielne wiarusy z armii cesarza walczyły zawzięcie, jednak
przewaga wroga odegrała ogromną rolę, pacyfikując wojaków Bonapartego. Kilka dni po klęsce Napoleon ostatecznie abdykował. Co zatem z tym upalnym czerwcem? Jeśli w upale źle to może w rejony zimna? W takim czerwcu bowiem, dokładnie 18 czerwca 1928 roku, słynny norweski polarnik Roald Amundsen wziął udział w wyprawie ratunkowej w lodowate tereny Arktyki. Amundsen, pierwszy zdobywca bieguna południowego, jak nikt inny nadawał się do przygód w rejonach arktycznych, uwielbiał bowiem mróz, wiatr i poniewierkę, nienawidził cieplarnianych warunków, twierdził, że takie nie dla niego. Wyprawa do Arktyki miała na celu zanieść ratunek zaginionej załodze sterowca Italia". Dzielny Norweg ruszył z ratunkiem, jednak tym razem zabrakło szczęścia, tak potrzebnego podczas szaleńczych wypraw. Roald Amundsen zaginął i po dziś dzień jego ciała nie odnaleziono. Skwar, ukrop, co zatem? A może zimne piwko w cieniu pić, olać system, na socjał się jakiś załapać, a co? W Cesarstwie Niemieckim, dokładnie 1 grudnia 1884 roku, weszła w życie pionierska ustawa o ubezpieczeniu na wypadek choroby pracownika. Na mocy tejże ustawy powstały pierwsze na świecie kasy chorych, które rozprowadzały fundusze powstałe ze składek pracowników i pracodawców. Z tychże składek wypłacano renty niezdolnym do pracy robotnikom. W kolejnych latach ubezpieczenia rozszerzono na inne grupy zawodowe. Ubezpieczenia zdrowotne były częścią reform Otto von Bismarcka, których głównym celem było pozbawienie wpływów socjaldemokracji w środowiskach robotniczych. Model socjalny stworzony przez Bismarcka stał się inspiracją dla wielu państw na całym świecie. Cóż zatem w tych upalnych dniach czerwca, czekając na upragnione wakacje? Zimno piwko w cieniu pić? Saluto.