


Wiosna.
Nie zauważyłem nawet kiedy moja ulubiona pora roku nastała. Gdzieś tam
wewnątrz tli się optymizm i wiara, że po ostatnim roku, ten będzie
łaskawszy. Wracam do biegania, chcę wrócić do normalnego życia. Nie jest
to łatwe, nadal noce bezsenne i ciężkie pobudki około południa. Ktoś
bliski mi powiedział, że powinienem zrobić nowy plan i konsekwentnie go
realizować. Próbować. Zrazu odparłem cytatem Woody Allena, który rzekł
mawiać, że „jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach". Więc może jednak daleko do optymizmu?
Harry'ego
Flashmana znacie? Flashman, bohater powieści George MacDonald Frasera,
to żołnierz, podróżnik, łotr i tchórz zarazem. A przy okazji niezły
gawędziarz. Z kart powieści dowiemy się, za co Flashman został
relegowany ze szkoły w Rugby, jak uwiódł kochankę własnego ojca,
poczytamy o przygodach, które przytrafiły mu się w wiktoriańskich
burdelach Imperium Brytyjskiego, a przede wszystkim dowiemy się, jak
odniósł największy triumf, czyli uratował swój tyłek i uciekł z pola
bitwy w Afganistanie. Powieści George MacDonalda Frasera, o przygodach
Harry'ego Flashmana, od lat cieszą się popularnością na całym świecie,
teraz ukazał się polski przekład. Warto poczytać. Polecam również polski
przekład książki Kissingera „O Chinach". Wertuję ją w odcinkach przy kawie we Wrzeniu Świata.
Tymczasem w prawdziwym świecie obserwuję wydarzenia, które mają miejsce na Ukrainie. Rosja śle wojska, świat śle wyrazy oburzenia. Stacja paliw, jaką jest Federacja Rosyjska, musi działać bez przerw, więc o co ten hałas. Czy możliwy jest wybuch III wojny światowej? Albert Einstein już w 1947 roku stwierdził, że „nie wie jaką bronią będzie się walczyć w III wojnie światowej, lecz IV wojna światowa będzie wojną na kamienie i maczugi". Tak więc raczej nie pójdziemy w kamasze, a jeśli nawet, to byłoby niczym krótka gra na playstation.
Tymczasem w prawdziwym świecie obserwuję wydarzenia, które mają miejsce na Ukrainie. Rosja śle wojska, świat śle wyrazy oburzenia. Stacja paliw, jaką jest Federacja Rosyjska, musi działać bez przerw, więc o co ten hałas. Czy możliwy jest wybuch III wojny światowej? Albert Einstein już w 1947 roku stwierdził, że „nie wie jaką bronią będzie się walczyć w III wojnie światowej, lecz IV wojna światowa będzie wojną na kamienie i maczugi". Tak więc raczej nie pójdziemy w kamasze, a jeśli nawet, to byłoby niczym krótka gra na playstation.