

W kiosku w pobliżu domu. Na półce z gazetami w ulubionym markecie. W salonie prasowym. Nowy numer „Monitor
Magazine" jest w sprzedaży, a w nim nasz fotoreportaż z Kuby, wyspy jak
wulkan gorącej. Nasz, czyli mój i Macieja Sypniewskiego. Opublikowanych
zostało dziesięć zdjęć, z czego osiem jest mojego autorstwa, a dwa są z
portfolio Macieja. Na Kubie byliśmy w 2008 roku, tuż po powrocie Maciej
za swoje fotografie zgarnął nagrodę w konkursie Viva! Press Photo. „Monitor
Magazine" to ambitny magazyn lifestylowy, którego jestem zagorzałym
czytelnikiem. Mam wrażenie, że jest wzorowany na brytyjskim magazynie „Monocle",
jednak czerpać z dobrych wzorców to nic złego. Cieszy mnie fakt, że
został w nim opublikowany ten materiał. Publikacje, tym bardziej na
papierze, to fajna sprawa. Chcę to robić. Saluto.